GORZKA PRAWDA O CUKRZE
Wiele osób zapewne słyszało o słynnym wystąpieniu dr. Lustiga „ Gorzka prawda o cukrze”, które miało miejsce cztery lata temu i dotyczyło szkodliwości cukru. Dr Robert Lustig jest profesorem endokrynologii dziecięcej na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisko i w swojej pracy zajmuje się, między innymi, problemem otyłości u dzieci.
W wystąpieniu tym (można obejrzeć na YouTube) opisuje szkodliwe efekty działania cukru na zdrowie i nazywa cukier substancją toksyczną.
Przyczyn otyłości poszukuje się w nadmiernym jedzeniu i braku aktywności fizycznej, ale dr Lustig ma inne zdania i uważa, że problemy z otyłością pojawiły się od kiedy wzrosła konsumpcja cukru.
Dr Lustig uważa, że do naszego jedzenia jest dodawana trucizna, a tą trucizną jest cukier.
Cukier, który codziennie spożywamy (cukier stołowy) składa się z glukozy i fruktozy w równych częściach, natomiast wysokofruktozowy syrop z kukurydzy (ang. high fructose corn syrup-HFCS) zawiera 55% fruktozy i 45% glukozy i chociaż glukoza i fruktoza należą do cukrów prostych, to ich metabolizm i rola w organizmie są różne.
Badnia przeprowadzone przez dr. Lustiga pokazują, że kalorie nie są równe kaloriom.
Glukoza znajduje się w każdej komórce ustroju i jest niezbędna do zapewnienia energii dla procesów zachodzących w naszym organizmie.
Metabolizm obu cukrów odbywa się różnymi drogami. Nadmiar glukozy odkładany jest w wątrobie w postaci glikogenu i razie potrzeby glukoza jest uwalniana do krwi aby pokryć zapotrzebowanie energetyczne.
Fruktoza metabolizowana jest tylko w wątrobie, nie podlega regulacji przez insulinę i tylko niewielka jej ilość przechodzi w glikogen, natomiast większość fruktozy jest przemieniana do tłuszczów. Według dr. Lustiga fruktoza, podobnie jak alkohol, uszkadza naszą wątrobę i może prowadzić do niealkoholowego stłuszczenia wątroby. Porównuje on fruktozę do innych używek: alkoholu i nikotyny i uważa, że jej spożycie powinno być regulowane.
Dr Lustig uważa, że cukier jest odpowiedzialny za epidemię otyłości i zatrucie wielu spożywanych pokarmów cukrem zmienia metabolizm i biologię organizmów.
Spożywanie fruktozy w nadmiarze prowadzi do zespołu metabolicznego, do którego zaliczamy: nadciśnienie, podwyższony poziom cukru we krwi, otyłość i podwyższony poziom cholesterolu. Wystąpienie zespołu metabolicznego zwiększa ryzyko chorób serca, cukrzycy typu 2 i wylewu krwi do mózgu. Fruktoza jest odpowiedzialna za zwyżkę LDL (złego cholesterolu), a szczególnie jego frakcji o niskiej gęstości LDL, który odkłada się i tworzy złogi w ścianach naczyń krwionośnych.
Dr Lustig uważa, że duże spożycie cukru stołowego i wysokofruktozowego syropu z kukurydzy jest odpowiedzialne za pandemię otyłości, występującą nawet u niemowląt. Wprowadzenie diety niskotłuszczowej i beztłuszczowej spowodowało, że zamiast tłuszczów dla poprawy smaku wielu pokarmów dodawany jest syrop wysokofruktozowy i znajduje się on w większości produktów procesowanych, nawet takich jak soki, chleb, coca cola i inne napoje i trudno jest znaleźć pokarm bez obecności tych cukrów. Na przebadanych 600 000 produktów pokarmowych, oferowanych w Stanach Zjednoczonych, 80% z nich zawiera cukier i na ulotkach występuje on pod 56. różnymi nazwami.
Nadmierne spożywanie cukru prowadzi także do powstania odporności na insulinę, a oznacza to, że wątroba przestaje reagować na obecność cukru we krwi. Brak reakcji organizmu na insulinę prowadzi do tego, że podwyższa się jej poziom we krwi.
Leptyna jest substancją, której fizjologiczną rolą jest przesłanie informacji do mózgu, że już jesteśmy syci, a brak rozpoznawania leptyny przez mózg prowadzi do utraty kontroli nad jedzeniem.
Przeprowadzono szereg badań, które wykazały, że wysoki poziom insuliny blokuje działanie leptyny, hormonu produkowanego przez komórki tłuszczowe.
Wyjaśnia to dlaczego odporność na insulinę i jej podwyższony poziom w surowicy krwi prowadzi do odporności na leptynę i w konsekwencji do otyłości (zobacz schemat poniżej).
Nadmiar cukru-odporność na insulinę-wzrost poziomu insuliny-odporność na leptynę- mózg nie rozpoznaje sygnału kontrolującego apetyt, wysyłanego przez leptynę -brak kontroli nad jedzeniem-otyłość
Dr Lustig uważa, że owoce, chociaż zawierają fruktozę, są zdrowe i polecane, ponieważ zawierają błonnik, który zwalnia wchłanianie cukru i daje uczucie sytości, a z napojów dla dzieci zaleca picie wyłącznie wody i mleka.
Według dr. Lustiga aktywność fizyczna (fitness) ma niewielki wpływ na spalanie kalorii, ale za to działa korzystne na poprawę wrażliwości na insulinę w mięśniach, obniża poziom cukru we krwi, a także redukuje stres.
Samotna krucjata dr. Lustiga trwa, ale inni wolą nie dostrzegać problemu i nie chcą wkładać kija w mrowisko.
Wiele osób zapewne słyszało o słynnym wystąpieniu dr. Lustiga „ Gorzka prawda o cukrze”, które miało miejsce cztery lata temu i dotyczyło szkodliwości cukru. Dr Robert Lustig jest profesorem endokrynologii dziecięcej na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisko i w swojej pracy zajmuje się, między innymi, problemem otyłości u dzieci.
W wystąpieniu tym (można obejrzeć na YouTube) opisuje szkodliwe efekty działania cukru na zdrowie i nazywa cukier substancją toksyczną.
Przyczyn otyłości poszukuje się w nadmiernym jedzeniu i braku aktywności fizycznej, ale dr Lustig ma inne zdania i uważa, że problemy z otyłością pojawiły się od kiedy wzrosła konsumpcja cukru.
Dr Lustig uważa, że do naszego jedzenia jest dodawana trucizna, a tą trucizną jest cukier.
Cukier, który codziennie spożywamy (cukier stołowy) składa się z glukozy i fruktozy w równych częściach, natomiast wysokofruktozowy syrop z kukurydzy (ang. high fructose corn syrup-HFCS) zawiera 55% fruktozy i 45% glukozy i chociaż glukoza i fruktoza należą do cukrów prostych, to ich metabolizm i rola w organizmie są różne.
Badnia przeprowadzone przez dr. Lustiga pokazują, że kalorie nie są równe kaloriom.
Glukoza znajduje się w każdej komórce ustroju i jest niezbędna do zapewnienia energii dla procesów zachodzących w naszym organizmie.
Metabolizm obu cukrów odbywa się różnymi drogami. Nadmiar glukozy odkładany jest w wątrobie w postaci glikogenu i razie potrzeby glukoza jest uwalniana do krwi aby pokryć zapotrzebowanie energetyczne.
Fruktoza metabolizowana jest tylko w wątrobie, nie podlega regulacji przez insulinę i tylko niewielka jej ilość przechodzi w glikogen, natomiast większość fruktozy jest przemieniana do tłuszczów. Według dr. Lustiga fruktoza, podobnie jak alkohol, uszkadza naszą wątrobę i może prowadzić do niealkoholowego stłuszczenia wątroby. Porównuje on fruktozę do innych używek: alkoholu i nikotyny i uważa, że jej spożycie powinno być regulowane.
Dr Lustig uważa, że cukier jest odpowiedzialny za epidemię otyłości i zatrucie wielu spożywanych pokarmów cukrem zmienia metabolizm i biologię organizmów.
Spożywanie fruktozy w nadmiarze prowadzi do zespołu metabolicznego, do którego zaliczamy: nadciśnienie, podwyższony poziom cukru we krwi, otyłość i podwyższony poziom cholesterolu. Wystąpienie zespołu metabolicznego zwiększa ryzyko chorób serca, cukrzycy typu 2 i wylewu krwi do mózgu. Fruktoza jest odpowiedzialna za zwyżkę LDL (złego cholesterolu), a szczególnie jego frakcji o niskiej gęstości LDL, który odkłada się i tworzy złogi w ścianach naczyń krwionośnych.
Dr Lustig uważa, że duże spożycie cukru stołowego i wysokofruktozowego syropu z kukurydzy jest odpowiedzialne za pandemię otyłości, występującą nawet u niemowląt. Wprowadzenie diety niskotłuszczowej i beztłuszczowej spowodowało, że zamiast tłuszczów dla poprawy smaku wielu pokarmów dodawany jest syrop wysokofruktozowy i znajduje się on w większości produktów procesowanych, nawet takich jak soki, chleb, coca cola i inne napoje i trudno jest znaleźć pokarm bez obecności tych cukrów. Na przebadanych 600 000 produktów pokarmowych, oferowanych w Stanach Zjednoczonych, 80% z nich zawiera cukier i na ulotkach występuje on pod 56. różnymi nazwami.
Nadmierne spożywanie cukru prowadzi także do powstania odporności na insulinę, a oznacza to, że wątroba przestaje reagować na obecność cukru we krwi. Brak reakcji organizmu na insulinę prowadzi do tego, że podwyższa się jej poziom we krwi.
Leptyna jest substancją, której fizjologiczną rolą jest przesłanie informacji do mózgu, że już jesteśmy syci, a brak rozpoznawania leptyny przez mózg prowadzi do utraty kontroli nad jedzeniem.
Przeprowadzono szereg badań, które wykazały, że wysoki poziom insuliny blokuje działanie leptyny, hormonu produkowanego przez komórki tłuszczowe.
Wyjaśnia to dlaczego odporność na insulinę i jej podwyższony poziom w surowicy krwi prowadzi do odporności na leptynę i w konsekwencji do otyłości (zobacz schemat poniżej).
Nadmiar cukru-odporność na insulinę-wzrost poziomu insuliny-odporność na leptynę- mózg nie rozpoznaje sygnału kontrolującego apetyt, wysyłanego przez leptynę -brak kontroli nad jedzeniem-otyłość
Dr Lustig uważa, że owoce, chociaż zawierają fruktozę, są zdrowe i polecane, ponieważ zawierają błonnik, który zwalnia wchłanianie cukru i daje uczucie sytości, a z napojów dla dzieci zaleca picie wyłącznie wody i mleka.
Według dr. Lustiga aktywność fizyczna (fitness) ma niewielki wpływ na spalanie kalorii, ale za to działa korzystne na poprawę wrażliwości na insulinę w mięśniach, obniża poziom cukru we krwi, a także redukuje stres.
Samotna krucjata dr. Lustiga trwa, ale inni wolą nie dostrzegać problemu i nie chcą wkładać kija w mrowisko.