DLACZEGO KOBIETY CHORUJĄ CZĘŚCIEJ NA CHOROBY TARCZYCY. TEORIA BEZPIECZEŃSTWA IZABELLI WENTZ
Jak podają statystyki choroby autoimmunologiczne mają wyższy wskaźnik występowania u kobiet niż u mężczyzn. Należą do nich toczeń rumieniowaty układowy (SLE), zespoł Sjogrena, pierwotna marskość wątroby, choroba Hashimoto, reumatoidalne zapalenie stawów i stwardnienie rozsiane. Kobiety chorują na Hashimoto 5-8 kobiety niż mężczyźni.
Konserwatywne szacunki określają, że jedna na pięć kobiet, w jakimś okresie swojego życia, będzie miała Hashimoto lub inne zaburzenia dotyczące czynności tarczycy!
Często dostaję pytania od moich czytelników dlaczego kobiety chorują częściej na Hashimoto i choroby autoimmunologiczne. Sama przecież im wmawiam, że czynniki środowiskowe są niezbędne do powstania choroby, a przecież mężczyźni i kobiety żyją w tym samym świecie, prawda?
Dużą rolę odgrywają hormony żeńskie i tym tłumaczy się większe ryzyko wystąpienia Hashimoto w trzech ważnych dla kobiet okresach, takich jak ciąża, dojrzewanie i menopauza. Żeńskie hormony płciowe, szczególnie estrogen i prolaktyna, odgrywają rolę w modulowaniu układu immunologicznego, i mają wpływ na powstanie chorób autoimmunologicznych. Estrogen może też zmienić zapotrzebowanie na hormony tarczycy i doprowadzić do powstania choroby autoimmunologicznej, szczególnie jeżeli występują niedobory pokarmowe. Prolaktyna wydzielana podczas karmienia piersią, może być również podwyższona u osób z Hashimoto (nie karmiących piersią) i może przyczynić się do zwyżki przeciwciał i niepłodności.
Kobiety mają wyższe ryzyko zachorowania na chorobę Hashimoto i chorobę Gravesa- Basedowa po porodzie. Jedna z teorii, znana jako teoria"mikrochimeryzmu płodu" uważa, że komórki płodu mogą pozostać w tarczycy matki i powodować odpowiedź układu odpornościowego. Badania kobiet z Hashimoto wykazały, że 50% z nich miało obecność komórek płodu w tarczycy. Na szczęście w roku 2015 badania wykazały, że w rzeczywistości komórki płodowe w tarczycy występowały częściej u kobiet, które nie miały autoimmunologicznej choroby tarczycy, co by świadczyło, że pełnią one rolę ochronną przed rozwojem Hashimoto i choroby Gravesa-Basedowa. Czy to nie jest miłe, że dzieci starają się pomóc mamie nawet w życiu płodowym!
Więc hormony płciowe i ciąża w pełni nie wyjaśniają częstszego występowania tych chorób u kobiet.
Inna teoria sugeruje, że przyczyną są produkty używane do pielęgnacji ciała. Niestety, konwencjonalne produkty do pielęgnacji ciała zawierają wiele toksyn, a kobiety przeciętnie korzystają z 12 produktów do pielęgnacji ciała, a większość mężczyzn używać tylko sześć.
Ale nie sądzę, że produkty do pielęgnacji ciała w pełni wyjaśniają problem ...
Genetyka również nie tłumaczy w pełni zwiększonej ilości zachorowań u kobiet.
Badanie przeprowadzone u dzieci, które były narażone na Czarnobyl, pokazały, że 80% z nich miało obecne przeciwciała przeciwko tarczycy, w porównaniu do innych ukraińskich dzieci, które mieszkały z dala od miejsca wybuchu. Przeciwciała te występowały jednakowo często u obu płci.
Przeprowadzone przeze mnie badania i praca z osobami z Hashimoto, wykazały, że to niedobory składników pokarmowych, nietolerancje pokarmowe, zaburzona reakcja na stres, osłabiona zdolność pozbywania się toksyn, przepuszczalność jelit i infekcje, mogą powodować Hashimoto.
Więc co te wszystkie rzeczy mają ze sobą wspólnego?
Wszystkie te czynniki wysłają wiadomość do naszego ciała, że świat w którym żyjemy nie jest miejscem bezpiecznym i że ciało powinno zacząć oszczędzać energię.
W 2014 roku brałam udział w wykładzie Erica Peirson, ND, która specjalizuje się w chorobach tarczycy u dzieci z zespołem Downa. Uważa ona, że w Irlandii dlatego tyle osób ma Hashimoto, ponieważ spowolnienie metabolizmu pomógło im przetrwać w przeszłości “głód ziemniaczany”.
Wyobraźmy sobie, że zaburzenia tarczycy są korzystne w czasach głodu! Dzieje się tak dlatego, że w czasie głodu jest dla nas bardzo ważne, aby zaoszczędzić nasze zasoby.
Jaki jest najlepszy sposób, aby zachować zasoby? Oczywiście spowolniony metabolizm! W ten sposób człowiek może przeżyć na mniejszej ilości kalorii. W jaki sposób można spowolnić metabolizm? Jest jeden świetny sposób, a jest nim spowolnienie funkcji tarczycy. W jaki sposób możemy osiągnąć spowolnienie funkcji tarczycy? Dlaczego by nie wysłać trochę komórek zapalnych, które zaatakują tarczycę, tak, żeby nie produkowała tyle hormonów.
W pewnym sensie, niedoczynność tarczycy stawia nas w stanie quasi-hibernacji, dzięki czemu jest bardziej prawdopodobne, że wycofamy się do naszych jaskiń, przeżyjemy na zmiejszonej ilości kalorii i oszczędzimy energię poprzez to, że dużo śpimy.
Choć nie znaleziono żadnych przeciwciał przeciwko tarczycy u niedźwiedzi, to pomiary pokazały, że aktywność hormonów tarczycy jest znacznie niższa w czasie hibernacji, w porównaniu do okresu ich pełnej aktywności. Mechanizm ten pomaga im przetrwać ostre zimy, gdy żywność i inne zasoby są ograniczone.
Wprawdzie nie mamy takich możliwości jak niedźwiedzie, ale na swój sposób wypracowaliśmy swoje zdolności adaptacyjne aby przetrwać trudne czasy.
Pozwólcie mi wyjaśnić dalej ....
Układ odpornościowy ma ważne zadanie: wyczuwa nasze środowisko i ustala, co jest dla nas bezpieczne, a co nie.
Tarczyca bierze również w tym udział i jest częścią tego systemu. W rzeczywistości badania w 2013 wykazały, że tarczyca może wyczuć niebezpieczeństwo i zainicjować reakcję układu odpornościowego.
Wrodzona odpowiedź immunologiczna na pewno jest wyzwalana, gdy tarczyca zostaje zarażona się przez patogen, taki jak wirus Epsteina-Barra, albo kiedy tarczyca jest uszkodzona przez promieniowanie lub inne toksyny. Uszkodzone tkanki uwalniają molekuły, które wysyłają sygnał do układu immunologicznego aby ten usunął patogeny, uszkodzone komórki i rozpoczął reperację komórek.
Molekuly te nazwywają się danger-associated molecular patterns or damage-associated molecular patterns (DAMPs)i mogą one zainijcjować czy też podtrzymywać stan zapalny w tkance czy w organie jeżeli pojawią się czynniki, które mogą w przyszłości uszkodzić komórki tarczycy. Teoria ta wyjaśnia dlaczego toksyny, takie jak fluor czy nadmiar jodu, mogą uszkodzić tarczycę, (szczególnie jeżeli towarzyszą temu niedobory pokarmowe) i przyczynić się do odpowiedzi autoimmunologicznej.
Wielu moich przyjaciół i czytelników wie, że jestem wielką zwolenniczką ewolucji i z perspektywy ewolucyji ma to dla mnie sens, że nasz układ immunologiczny i gruczoł tarczycy wysyła wiadomość do naszego ciała, że grozi nam niebezpieczeństwo.
Chciałbym przedstawić Teorię Bezpieczeństwa Izabelli Wentz dotyczącą autoimmunologicznej choroby tarczycy.
Teoria ta powstała jako wynik mojej pracy i obserwacji ponad 1000 osób z Hashimoto i oparta jest na koncepcji znanej jako adaptacyjna fizjologia. Inne popularne teorie na temat powstania chorób autoimmunologicznych to: efekt niewinnego świadka, teoria molekularnej mimikry, autoummunologii skierowanej na tarczycę, trójnogi stoł autoimmunologii. Rozważałam również teorię higieny, która mówi, że chorujemy na choroby autoimmunologiczne, ponieważ środowisko, w którym żyjemy jest zbyt czyste.
Na ten temat piszę więcej w mojej najnowszej książce” Hashimoto Protokół”.
Opierając się na koncepcji adaptacyjnej fizjologii uważa się, że aby dostosować się do środowiska w naszym ciele rozwiją się przewlekłe choroby i że choroba przewlekła pełni rolę ochronną …
Nasze organizmy ewoluowały lub zostały genialnie zaprojektowane, aby osiągnąć dwa główne cele:
1 – pomóc nam przetrwać
2 – reprodukować i utrwalać nasz gatunek
Zasadniczo, nasze organizmy przystosowują się do środowiska, by zapewnić najlepsze warunki dla nas jako jednostki, jak i przyszłości naszego gatunku.
Wracając do tematu dlaczego kobiety są bardziej podatne na chorobę autoimmunologiczną tarczycy … Wiemy, że na kobietach ciąży główna odpowiedzialność za dostarczenie nowego życia w naszym świecie. Oznacza to, że kobiety będą szczególnie przystosowane do wykrywania niebezpieczeństw środowiska, aby upewnić się, że jest to dobry czas na rozmnażanie. Ciąża jest ogromnym obciążeniem dla organizmu i wymaga zasobów. Jeśli zasoby są ograniczone, to na ogół łatwiej jest przetrwać, jeśli nie jest się w ciąży. Jako że niepłodność jest efektem ubocznym choroby tarczycy, to być może, że to układ immunologiczny atakuje tarczycę aby pomóc nam przetrwać.
Oto komunikat, który słyszy nasze ciało: „Nie jesteśmy tu bezpieczne. To nie jest dobry czas, aby się rozmnażać. Zamierzam pomóc ci przejść przez ciężką zimę poprzez spowolnienie metabolizmu. Pozwoli ci to utrzymać większą wagę aby mieć zapasy kiedy będzie brak pokarmu. Spowoduję także, że będziesz zmęczona i będzie ci zimno, żebyś nie wychodziła z jaskini, bo w ten sposób unikniesz niebezpieczeństwa.”
Przedstawię tutaj hipotetyczny przykład, jak nasze ciała ewoluowały i nauczyły się odbierać wysyłane sygnały aby zapewnić nam przetrwanie. Napiszę także o tym, jak teorię adaptacyjnej fizjologii można odnieść do współczesnego świata.
Kiedy jako kobiety żyłyśmy w jaskiniach, jednym z głównych źródeł stresu był brak żywności. Kiedy brakowało żywności jadłyśmy pokarmy, które nie były przystosowane do trawienia, albo miały braki w składnikach odżywczych i był to sygnał dla organizmu, że musimy oszczędzać zasoby i zmniejszyć spalanie kalorii.
W czasach obecnych, możemy wysłać ten sam sygnał do naszego organizmu i zdarzyć się to może wtedy gdy jesteśmy na diecie o ograniczonej ilości kalorii, poprzez jedzenie produktów przetworzonych (niedobory substancji odżywczych) i jedzenia rzeczy, które są uważane za żywność dzisiaj, ale nie były uznawane za żywność przez kobiety jaskiniowe (ze względu na trudności z trawieniem tych pokarmów). Na przykład, ludzie nie są w stanie jeść większości traw w stanie naturalnym z tego powodu, że nie posiadają zdolności do przeżuwania. Jednak nowoczesne rolnictwo znalazło sposób na przetwarzanie traw, takich jak pszenica, aby uczynić je „jadalne” dla ludzi, ale nadal istnieją składniki tych pokarmów, z którym mamy problemy, takim składnikiem jest gluten występujący w pszenicy i innych zbożach.
Teoria Bezpieczeństwa wyjaśnia również inne sytuacje, które są korelowane z autoimmunologiczną chorobą tarczycy.
Większość kobiet zdaje sobie też sprawę, że bycie kobietą w naszym społeczeństwie nie jest tak bezpieczne jak bycie mężczyzną.
Powszechnie jest wiadomo, że w porównaniu do mężczyzn, istnieje większe prawdopodobieństwo, że kobiety będą prześladowane fizycznie, emocjonalnie i seksualnie i powoduje to, że jest wysyłany sygnał, który informuje nasze ciało, że nie jesteśmy bezpieczne. Liczne badania potwierdziły, że zmiany hormonalne tarczycy występują u osób, wobec których została użyta przemoc.
- W 2000 Stein i Barrett-Connor stwierdzili, że przeżycie napaści na tle seksualnym wiązało się ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na raka piersi, zapalenie stawów i choroby tarczycy.
- Badania przeprowadzone w 2005 wykazały zmienioną aktywność tarczycy u kobiet ze stresem pourazowym (ang. post-traumatic stress disorder –PTSD), które były wykorzystywane seksualnie w dzieciństwie.
- Dwa, niezależnie przeprowadzone badania wykazały zmiany w poziomie hormonów tarczycy i współistniejące zaburzenia nastroju związanych z miesiączkowaniem u kobiet, które były seksualnie molestowane.
- Wyższy wskaźnik zachorowań na Hashimoto stwierdzono u ofiar przemocy wobec dzieci, a naukowcy doszli do wniosku, że: „Silny stres związany dzieciństwie może promować trwałe zmiany w poziomie hormonów tarczycy.”
- Zespół poobijanej osoby (wcześniej nazywany „Zespołem kobiet maltretowanych „) jest doświadczany przez osoby, które są ofiarami przemocy fizycznej, emocjonalnej i seksualnej, i z definicji obejmuje on skargi związane ze zdrowiem. Dolegliwości zdrowotne, takie jak astma i fibromialgia (często połączone z Hashimoto i obecnością przeciwciał przeciwko tarczycy) są bardzo często zgłaszane.
- Niektóre badania wykazały, że PTSD (post traumatic stress disorder), czyli osoby, które doświadczyły traumatycznych wydarzeń, mogą mieć zaburzenia w uwalniania hormonów tarczycy. Niektóre z nich mogą wykazywać wyższe poziomy T3 / T4, podczas gdy innie mają niższe poziomy T4.
- Badania przeprowadzone w 1999 roku przez Wanga i Mason wykazały u byłych jeńców wojennych z objawami stresu pourazowego (PTSD) zmniejszenie poziomu wolnego i całkowitego T3. Te poziomy hormonów tarczycy były odzwierciedleniem ich zachowań i jak zeznawali aby przetrwać ten okres „zamykali się w sobie”” blokowali”,a nie nastawiali na „walcz lub uciekaj” zachowania, bo to naraziłoby ich na większe niebezpieczeństwo.
Łatwiej jest dla wszystkich rozpoznać przemoc fizyczną, ale istnieje też przemoc emocjonalna, która jest często niezauważalna. Innym problemem jest też brak akceptacji przez społeczeństwo i może to powodować, że czujemy się zagrożone. To tak jak w jaskiniowych czasach, jeżeli ktoś został odrzucony przez społeczność jego szanse na przeżycie były zmniejszone.
Wracając do adaptacyjnej części adaptacyjnej fizjologii w Hashimoto …
Oto jak Hashimoto może przyczynić się do naszego przetrwania indywidulanego i jako gatunku:
- Hashimoto sprawia, że chcemy spać i wycofać się, jesteśmy mniej płodne i mamy większą wagę, co zwiększa nasze szanse na przetrwanie.
- Niedoczynność tarczycy sprawia, że jesteśmy mniej płodne, obniża się nasze libido i sprawia, że jesteśmy mniej atrakcyjne dla naszych partnerów i potencjalnych prześladowców (utrata włosów, wzrost masy ciała, matowa skóra, zmiany w poziomie feromonów)
- Niepokój, który doświadczamy z powodu rozpadu komórek tarczycy, może spowodować, ze stajemy się bardziej czujne i pomoże nam to uniknąć potencjalnych niebezpieczeństw.
- Specjaliści od zdrowia psychicznego, którzy pracują z osobami z nadwagą, uważają, że osoby, którzy były fizycznie prześladowane mogą tworzyć barierę ochronną wokół siebie. Osoba, która były w przeszłości prześladowane mogą czuć się "chronione" przez nadwagę.
- Zmęczenie, przygnębienie, apatia i wycofanie się oznacza, że jesteśmy bardziej skłonne do pozostania w naszych jaskiniach, śpimy i oszczędzamy energię i jest mniej prawdopodobne, że znajdziemy się w świecie, w którym mogłybyśmy być atakowane i / lub narażone na działanie toksyn.
- Jeśli naszym wyzwalaczem jest infekcja, choroba tarczycy sprawia, że wycofujemy się i skupiamy na leczenie infekcji i zapobiegamy rozprzestrzenianiu się tego zakażenia na inne osoby.
- Podczas gdy po porodzie poziom prolaktyny jest podwyższony (oprócz przeciwciał tarczycowych), obniża to nasze prawdopodobieństwo ponownego zajścia w ciążę, aby zapewnić zasoby dla nas i naszego noworodka.
Chociaż uwielbiam dietę Paleo, to wcale nie oznacza, że sugeruję, że jeśli masz chorobę tarczycy, to najlepszym wyjściem jest schowanie się do jaskini i spanie. Chociaż często piszę o interwencjach i zmianach stylu życia i ewentualnym zmniejszaniu/odstawieniu leków, nie jestem przeciwko stosowaniu leków, ani przeciwko technologii i wszystkiemu co nie jest naturalne.
Nie jestem.
Uważam siebie jako osobę zdolną do rozwiązywania problemów, poszukującą rozwiązań na różne sposoby i jestem też własnym królikiem doświadczalnym. Znalazłam, że istnieją uniwersalne rzeczy, które każdy z Hashimoto może zrobić, aby poczuć się lepiej, w oparciu o moją Teorię Bezpieczeństwa.
Jednym ze sposobów jest aby przechytrzyć chorobę autoimmunologiczną tarczycy tak, aby Twoje ciało zostało przekonane, że jest bezpieczne!
Tak więc, jeśli masz chorobę tarczycy, podziękuj swojemu ciału za tę wspanialą możliwość, która pozwala ci przetrać … ale też pomyśl o tym co spowoduje, żeby Twoje ciało nie uważało, że przechodzisz przez okres głodu, wojny, toksycznego kryzysu lub choroby?
Czyż nie byłoby wspaniale, gdyby można było po prostu powiedzieć naszemu układowi odpornościowemu, aby przestał atakować naszą tarczycę i nasze ciało, i przekonać go, że jesteśmy w rzeczywistości bezpieczne w tym niebezpiecznym świecie?
Zamiast powtarzania mantry i mówienia sobie, że jesteśmy bezpieczne (chociaż uwielbiam te sposoby), kluczem jest komunikowanie się ze swoim ciałem w języku, który będzie dla niego zrozumiały.
Innymi słowy, należy wyeliminować rzeczy, które sprawiają, że układ odpornościowy sądzi, że trzeba oszczędzać swoje ciało i zasoby.
W mojej pracy, odkryłam, że często istnieje kombinacja przyczyn, które odpowiadają za powstanie Hashimoto i tym wyzwalaczem może być cokolwiek, co ma potencjał, aby stresować nasze ciało albo umysł, zaburzyć barierę jelitową lub uniedrożnić nasze drogi detoksykacji.
Napisałem moją nową książkę Hashimoto’s Protocol na podstawie obserwacji tysięcy osób z Hashimoto, które to pomogły rozwinąć moją teorię i doprowadziły powstania rozwiązań wspierających bezpieczeństwo i uzdrowienie. Ponadto chciałam przedstawić plan działania, który pozwoli im poczuć się lepiej od razu, niezależnie od przyczyn!
W bardzo szerokim zakresie, nauczę Was jak wysłać sygnały bezpieczeństwa do waszego ciała poprzez zmniejszenie obciążeń toksynami, poprzez wspomaganie odpowiedzi na stres, a także wspieranie jelit za pomocą właściwego odżywiania i zastosowania ukierunkowanych suplementów. Działa to dla każdej osoby z autoimmunologiczną chorobą tarczycy, niezależnie od przyczyny.
Książka Hashimoto’s Protocol jest już w trakcie tłumaczenia na język polski.
Po więcej informacji odwiedzaj Tarczyca Hashimoto